Życzę Wam wszystkiego najlepszego :) udanej zabawy sylwestrowej i Szczęśliwego Nowego Roku :)
Na ciasto :
- 1 szklanka mąki
- 1/4 szklanki upieczonych orzechów laskowych
- 1-2 łyżeczki ekstraktu waniliowego (można pominąć)
- 1 duże jajko
- masło ok 100 g lub 50 g jogurtu naturalnego
- 1/4 szklanki ksylitolu lub cukru
- 2 gorzkie czekolady (ok 200g) 70 %
- 1 szklanka śmietany 30 %
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 150 g orzechów laskowych upieczonych na wierzch
1. Pieczemy orzechy na blaszce wyłożonej papierem w temperaturze 180 stopni przez ok 15 minut (tak, żeby orzechy były przyrumienione ale nie spalone)
2. Do miski dodajemy mąkę, 1/4 szklanki upieczonych wcześniej orzechów zmielonych na mąkę, ekstrakt waniliowy, jajko masło i cukier/ksylitol, wyrabiamy ciasto i wkładamy do lodówki na 15 minut
3. Rozwałkowujemy ciasto tak, żeby było większe niż blaszka do tarty, wykładamy ciasto na blaszkę, przyklejamy brzegi i pieczemy ok 20 minut w temperaturze 180 stopni (aż ciasto będzie lekko przyrumienione)
4. Rozpuszczamy czekoladę, dodajemy śmietanę i podgrzewamy do zagotowania, można dodać ewentualnie trochę cukru lub ksylitolu, dodajemy pod koniec łyżeczkę ekstraktu waniliowego.
5. Wylewamy czekoladową masę na upieczone ciasto i posypujemy pokrojonymi na pół orzechami, odstawiamy w chłodne miejsce, na minimum godzinę, a najlepiej na całą noc.
Smacznego :)
Tarta śliczna i pyszna. Z tymi orzechami wygląda bajkowo. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie :D I jeszcze jest z orzechami ! Uwielbiam takie klasyczne połączenie :}
OdpowiedzUsuńRewelacja! *.*
OdpowiedzUsuńwygląda suuper, na pewno wypróbuję przepisu :D pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń