Dzisiaj jaglana szarlotka, coś wspaniałego, chociaż mimo, że ja na wierzch położyłam kaszę jaglaną można ugotować mniej kaszy i na wierzch położyć np migdały, ciasto jest wtedy lżejsze a masa z kaszy u góry może zrobić się trochę twarda.
Ciasto można przygotować na dwa sposoby, ugotować 2 szklanki surowej kaszy jaglanej i 2/3 z tego dać na spód a 1/3 na wierzch (tak jest na zdjęciu, tak robiłam za pierwszym razem, ale kasza na wierzchu trochę zrobiła się twarda) więc polecam wam ugotować 1 i 1/3 szklanki kaszy, całość dać na spód a na wierzch dać np podpróżone migdały, ta wersja smakuje mi bardziej ale jak chcecie :)
Na ciasto :
- 4 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej (ok 2 surowej) można użyć mniej jeśli chcemy na wierzch położyć migdały a nie kaszę wtedy 1 i 1/3 szklanki surowej.
- 1/2 szklanki mąki kukurydzianej
- 1/4 szklanki cukru kokosowego/ksylitolu + 3 łyżki
- 1-2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 50 g oleju kokosowego w wersji nie-wege może być masło
- płatki migdałowe na wierzch
- 1i 1/2 kg jabłek (ja użyłam papierówek, które zebrałam z pobliskiej jabłonki :)
- 4 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- można dodać odrobinę cukru jeśli masa wydaje nam się nie słodka
- 1 czubata łyżka cynamonu
Kaszę dwa razy płuczemy w zimnej wodzie odlewamy wodę i zalewamy dwa razy większą ilością wody niż mamy kaszy, gotujemy aż wyparuje woda z dodatkiem szczypty soli i łyżką oleju. Gdy kasza lekko ostygnie, dodajemy mąki, cukier kokosowy/ksylitol i mieszamy, masę wykładamy na tortownicę ( 2/3 masy jeśli chcemy resztę kaszy położyć na wierzch, jeśli przygotowujemy wersję z migdałami i gotujemy mniej kaszy to całą dajemy na spód), jabłka obieramy, ścieramy na tartce lub drobno kroimy dodajemy mąkę, sok z cytryny, cynamon ewentualnie cukier, jabłka układamy na kaszy na wierzch dajemy migdały lub kaszę jaglaną, posypujemy jeszcze odrobiną cynamonu, cukrem i dodajemy kawałki oleju kokosowego/ masła, przykrywamy folią aluminiową i pieczemy ok 1h w 180 stopniach.
Polubiłam ostatnio ciasta na bazie kaszy lub ryżu :) A szarlotkę uwielbiam, w takiej wersji jeszcze jej nie jadłam, więc myślę, że coś tam u siebie podobnego wykombinuję :D
OdpowiedzUsuńCudowna <3. Kocham kaszę jaglaną, a do tego jabłka i cynamon... coś wspaniałego. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post! https://jaglusia.wordpress.com/2016/07/29/migdalowe-ciasto-z-malinowym-dzemem-chia/
Cudowna szarlotka :-) porywam kawałek :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotkę i z chęcią wypróbuję ten przepis:)
OdpowiedzUsuńSuper, mocno cynamonowa, chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kaszę jaglaną <3
OdpowiedzUsuńJa kaszę robiłam zawsze z kremem z brokułów :) Pycha! A jak jeszcze ją powkładałam do foremek silikonowych (takie do babeczek), to miały przepiękny kształt i nawet największe niejadki zajadały się, aż uszy się im trzęsły :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na przemycenie kaszy jaglanej jeszcze razem z brokułami musiało wyjść niezwykle zdrowe połączenie :) Pozdrawiam :)
UsuńCudnie to wygląda, smakuje pewnie też nieźle ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :-) http://www.mecooks.com