Składniki (na małą kwadratową blaszkę) :
- 3 jajka (oddzielnie żółtka i białka)
- 1/2 szklanki cukru (najlepiej takiego drobnego do wypieków)
- 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego lub ziarnka wanilii
- 250 g serka mascarpone
- 1 i 1/4 szklanki mocnego espresso (bardzo mocnego)
- 2 łyżki lub więcej likieru kawowego np kahuli lub innego ulubionego
- ok 1 paczki herbatników podłużnych 250 g (może wyjść 1,5 paczczki jeśli używacie takich grubszych herbatników)
- kawa lub kakao do posypania
1. Ubijamy żółtka z cukrem przez około 12 minut do rozpuszczenia cukru lub jak bd gęste
2. Dodaj wanilię i mascarpone i chwilę ubijaj
3. W drugiej misce ubijamy białka na sztywną pianę, można dodać odrobinę soli, żeby lepiej się ubiły
4. Stopniowo i delikatnie dodajemy mieszaninę żółtek i mascarpone do białe delikatnie mieszamy.
5.Wymieszaj ostudzoną kawę z likierem, przełóż do płaskiego naczynia i namaczaj biszkopty.
6. Układamy biszkopty (zobacz filmik żeby zobaczyć jak je układać) na to krem znowu biszkopty i na wierzch krem, odstawiamy do lodówki na ok 3 h lub najlepiej na całą noc
7. Posyp kawą lub kakao przed podaniem. Smacznego :)
A to mój nowy przyjaciel Toffik :):):) A poniżej macie filmik instruktażowy z bloga recipetineats, który wam udostępniam
Robię niemalże identyczne. Faktycznie, jest wspaniałe :) Ale apetyczne. Pozdrowionka weekendowe :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten deser :)
OdpowiedzUsuńTiramisu uwielbiam i też go nie piekę - szkoda zachodu, zwłaszcza, że można przygotować szybką i równie smaczną wersję bez podpiekania. Podkradłabym Ci ten deser, bo wieki chyba już go nie jadłam :) A nowy przyjaciel cudny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, ale przyznam się szczerze, że nigdy nie robiłam sama. Może najwyższy czas i pora, to zmienić. Przepis nie wydaje się skomplikowany i skoro jest sprawdzony, to jestem na dobrej drodze.
OdpowiedzUsuń